Autor Wiadomość
kjhf
PostWysłany: Nie 16:14, 05 Wrz 2010    Temat postu: Pks

Ale kto narobił takiego długu? Wystarczy tylko popatrzeć na funkcjonowanie PKS Jasło i od razu widać różnicę Wink Można? Jak widać tak. A upadający PKS Tarnów (z pewnych źródeł) to tylko wina niezgody w spółce, a mianowicie kiedy ktoś zarabia 5000 za siedzenie 3 godz. na stołku a ktoś inny 1000 zł za 10 h prawdziwej roboty, no to jak taka firma może funkcjonować? Swoją drogą, czy zna ktoś może termin całkowitego rozpady tarnowskiego PKS-u albo datę wykurzenia p. Jana K. ze swoją spółką? Pozdrawiam ;D
rysiek z klanu
PostWysłany: Sob 15:41, 04 Wrz 2010    Temat postu:

To, że PKS jeszcze jeździ to cud. Nikt firy z kilku milionowym długiem nie przejmie.
Kasacje kursów się dopiero zaczęły.
jaclav
PostWysłany: Pią 13:43, 03 Wrz 2010    Temat postu:

100% racji
kjhf
PostWysłany: Śro 14:00, 01 Wrz 2010    Temat postu: 01.09.2010

I zarząd PKS Tarnów sam siebie wykańcza... Od 01.09.2010 obcięli prawie wszystkie kursy do i z Zakliczyna. Co ciekawe, zniknęły również te opłacalne. A może zamiast obcinać całą linię powinni sprawdzić ilość pasażerów na poszczególnych odcinkach, by nie kasować od razu całych połączeń... Przykład: kurs Zalasowa (odj.6.35 w dni szkolne)- Zakliczyn przez Tuchów i Gromnik. Na odcinku Zalasowa- Tuchów autobus jechał zapełniony w całości. Jechali głównie uczniowie do szkół w Tuchowie oraz kilka osób do pracy. I co? Od 01.09.2010 nie ma czym dojechać do szkoły czy pracy na 7. I dziwi fakt, że skasowano całą linię, nawet odcinek do Tuchowa, który na pewno był opłacalny. Widać głupota rządców w PKS nie zna granic...
Dojazdu do Tarnowa zostali również całkowicie pozbawieni mieszkańcy min. Czermnej.
Dlatego na myśl nasuwa się jedno pytanie- kiedy ktoś mądry weźmie tę firmę w posiadanie i naprawi głupotę i nieudolność obecnych zarządców tego przedsiębiorstwa?
P.S A maile do PKS Tarnów można sobie pisać i pisać... Sz.P kierownik nawet nie zwraca na nie uwagi.Widać ma ludzi w d****

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin