| Mariolino |
 Wysłany: Pon 18:06, 14 Wrz 2009 Temat postu: Krakowska o naszych małych drogowych bolączkach |
|
Ciekawe, że wreszcie się ktoś tym zainteresował. Takich miejsc w Tarnowie jest całe mnóstwo. Nawet w pobliżu nowej galerii. Szkoda , że niewiele da się z tym zrobić.
| Cytat: | Tarnów: Pasażerowie skarżą się na wyboje
Kierowcy autobusów starają się omijać nierówności zatoki (© Andrzej skórka)
Andrzej Skórka
2009-09-13 17:43:12, aktualizacja: 2009-09-13 17:43:43
Tarnowianie korzystający z przystanku autobusowego u zbiegu ulic Lwowskiej i Mostowej pomstują na drogowców. W trakcie przebudowy sąsiedniego skrzyżowania rozgrzebano w tym miejscu zatokę dla autobusów. I tylko prowizorycznie ją zasypano.
- Od wiosny czekamy na odrobinę asfaltu w tym miejscu - skarżą się.
Przyjrzeliśmy się wskazanemu przystankowi. Kilka metrów kwadratowych zatoki rzeczywiście nie ma asfaltowej nawierzchni, wysypana jest kamieniami. Doskonale znają to miejsce kierowcy autobusów. Większość podjeżdżających stara się omijać nierówności.
- Starsi ludzie z trudem wysiadają wtedy z autobusu, ryzykując upadkiem i skręceniem nogi - twierdzi mieszkający w pobliżu pan Tadeusz.
Problem zna też z interwencji tarnowski Zarząd Komunikacji Miejskiej. - Kierowcy zgłaszają, że na tej nierówności autobusy niebezpiecznie "bujają się", a pasażerowie mają potem do nich pretensje o utratę równowagi - przyznaje Krzysztof Kluza, dyrektor ZKM. Zapewnia, że interweniował już w sprawie feralnej pozostałości po remoncie w Tarnowskim Zarządzie Dróg Miejskich. - Obiecano nam, że przed końcem września zatoka zostanie doprowadzona do porządku - dodaje Kluza. - TZDM ma się z tym uporać we własnym zakresie. |
Artykuł ze strony Gazety Krakowskiej, link do pełnej wersji : http://polskatimes.pl/gazetakrakowska/tarnow/161663,tarnow-pasazerowie-skarza-sie-na-wyboje,id,t.html |
|
